Część osób uważa, że stres jedynie przeszkadza w nauce. Zdaniem innych stanowi on pozytywny bodziec, który pozwala nam się zaktywizować, dzięki czemu nie rozleniwiamy się i nie ulegamy pewnym pokusom. Jak zwykle – prawda leży pośrodku.

Jeśli przejmujemy się zbyt mocno, to szybciej się męczymy – z tego powodu z pewnością nie poświęcimy czasu nauce np. do późna w nocy. Ponadto zbyt silne emocje nie sprzyjają koncentracji. Z drugiej strony naukowcy dowiedli, że istnieje również mobilizujący rodzaj stresu. Dzięki niemu pracujemy szybko i efektywnie. Jednakże spełnia on swoją funkcję jedynie wówczas, gdy występuje w małych dawkach. Rzecz jasna, nie możemy przez cały czas odczuwać tego pozytywnego pobudzenia, spokój również nie zaszkodzi podczas przyswajania nowych wiadomości.

W jaki sposób sprawić, aby stres nas nie zdominował? Przede wszystkim bądźmy konsekwentni – zaplanujmy kolejne etapy nauki z tygodniowym wyprzedzeniem. Zapiszmy w kalendarzu, w jakie dni i w jakich godzinach zapoznamy się z daną partią materiału. Warto założyć, że wydarzy się coś nieoczekiwanego – pozostawmy sobie ten margines błędu. Realizujmy założenia krok po kroku. Regularne przygotowywanie się sprawi, że będziemy spokojni (w przypadku dezorganizacji pojawia się natomiast stres). Jeśli zastosujemy się do przedstawionych w niniejszym artykule rad, to do samego egzaminu przystąpimy pewni siebie.