Matura w nowej formie składa się z części obowiązkowej oraz przedmiotów wybranych dobrowolnie – pod kątem przyszłego kierunku studiów. W związku z tym dobrze jest przemyśleć, które z nich wybierzemy i w jakiej ilości.
Każdy przystępujący do egzaminu maturalnego będzie obowiązkowo zdawał pięć egzaminów: z języka polskiego (pisemny i ustny), z wybranego języka obcego nowożytnego (pisemny i ustny) oraz z matematyki (pisemny). Tu wszystko jest jasne. Ale obowiązkowy będzie również jeden, wybrany przedmiot dodatkowy w zakresie rozszerzonym. Tyle obowiązków. Można jednak zdawać jeszcze do pięciu egzaminów z przedmiotów dodatkowych. Narzuca się pewnie pytanie „po co?” No właśnie. Uczelnie publiczne w większości przypadków będą brały pod uwagę właśnie wyniki z przedmiotów dodatkowych, które odpowiadają ich specyfice.
Chociaż wyniki egzaminów z przedmiotów zdawanych jako dodatkowe nie mają wpływu na zdanie egzaminu maturalnego, to warto przemyśleć ich zdawanie pod kątem wymarzonych studiów. Będą one odnotowane na świadectwie dojrzałości i mogą stanowić ważną kartę przetargową przy rekrutacji na studia. Często wręcz warunek konieczny. Decyzja należy do każdego z kandydatów i wielu z nich z pewnością rozważa już branie na siebie dodatkowych obciążeń.